Szkło też z pieca
przekaźniki czasowe
Sporo miejsca poświęciliśmy hutnictwu w odniesieniu do metali, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę znaczenie tej gałęzi przemysłu dla całej gospodarki. Trzeba jednak zająć się także innym obliczem tej dziedziny wytwórczości, czyli hutami szkła.
Być może niektórym z nas umyka fakt, że techniczne warunki wytwarzania przedmiotów szklanych są bardzo zbliżone do tych, które towarzyszą produkcji z metalu. Oczywiście charakter działań podejmowanych przez pracowników w hucie szkła jest nieco inny, jednak i tutaj kluczową rolę odgrywa wysoka temperatura.
Szkło jako materiał, jest ogrzewany do takiego stopnia, iż zaczyna się topić. Wówczas zyskuje plastyczny charakter i może być niemal dowolnie formowany, a efekty możemy oglądać na każdym kroku.
Szklanki, kieliszki, bombki choinkowe, butelki do napojów, wazony – wszystkie te rzeczy powstają w technologii zbliżonej do hutniczej. Stąd określenie „huta szkła” nie jest nadużyciem semantycznym, a całkiem wiernie oddaje rzeczywistość.
Teraz przyjrzymy się temu zagadnieniu nieco bliżej.